W związku z tym, w dzisiejszym artykule przybliżymy Wam zastosowanie fusów z kawy, jako nawóz stosowany w naszym ogrodzie. Dodatkowo sprawdzimy, pod jakie rośliny stosować fusy z kawy, czy ten nawóz nadaje się pod pomidory i czy będzie dobrym rozwiązaniem do kwiatów doniczkowych. Słyszałem opowieści o używaniu fusów z kawy w ogrodzie warzywnym. Czy to mit, czy możesz uprawiać warzywa na fusach kawy? Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się, czy fusy z kawy są dobre dla warzyw oraz o uprawie warzyw w fusach z kawy. Ludzie zwykle wyrzucają fusy z kawy powstałe po zaparzeniu, ale po przeczytaniu tego artykułu możesz ponownie rozważyć ich wyrzucenie lub wykorzystanie. Następnym razem, gdy będziesz robić filiżankę, zachowaj ziarna kawy i dodaj je do gleby w ogrodzie. Pod względem estetycznym fusy z kawy można wykorzystać do stworzenia eleganckich czarnych reflektorów w ogrodach kwiatowych, ponieważ intensywna czerń fusów zapewnia piękny kontrast z kolorowymi kwiatami i zielonymi ziołami. Dla większości ludzi poranek zaczyna się dopiero po wypiciu filiżanki dobrej kawy. Ale radość płynąca z picia wody to nie jedyne jej zastosowanie. W ↑ Robin, " Fusy z kawy dla roślin, w ogrodzie: Uważaj !! », W wiosennej permakulturze (dostęp 21 lipca 2021) ↑ Koji Yamane, Mitsuaki Kono, Taiji Fukunaga i Kazuya Iwai, „ Ocena terenowa zastosowania fusów do kawy w celu zwiększenia wzrostu upraw, kontroli chwastów i poprawy gleby ”, Nauka o produkcji roślinnej, tom. . Rząd chce wprowadzić jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł - wynika z opublikowanego w wykazie prac legislacyjnych projektu ustawy. Sprawdzamy szczegóły! Dodatek węglowy Jak czytamy w projekcie, regulacja ma na celu zapewnienie wsparcia dla dużej grupy gospodarstw domowych w Polsce, w tym również gospodarstw najuboższych energetycznie, w pokryciu części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii, w tym kosztów opału. Zgodnie z zaproponowanymi przepisami dodatek węglowy przysługiwał będzie gospodarstwu domowemu, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego. Jak poinformowano, warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Jaka wysokość dodatku węglowego? Projekt zakłada wprowadzenie dodatku węglowego w wysokości 3 000 złotych i jest on przyznawany jednorazowo. Poinformowano, że termin na składanie wniosków o wypłatę tego dodatku upływa 30 listopada 2022 r., a gmina ma maksymalnie miesiąc na wypłatę przyznanego dodatku. Źródło: KPRM Redakcja Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj Kawa dla wielu z nas jest napojem życia. Jednak co zrobić z fusami, które pozostają po jej parzeniu? Nie wyrzucajmy ich! Fusy z kawy możemy wykorzystać w ogrodzie i domu na kilka sposobów. Fusy z kawy zawierają wiele cennych substancji – np. azot, fosfor, magnez, potas czy miedź. Mają lekko kwaśny odczyn. Dlatego też doskonale sprawdzą się w pielęgnacji roślin kwasolubnych – zarówno ogrodowych, jak i domowych. Możemy np. z fusów przygotować odżywkę do podlewania roślin lub wymieszać je z ziemią – będą doskonałym nawozem lub delikatnym zakwaszaczem gleby. Natomiast wysuszone mogą posłużyć do ściółkowania. Fusy z kawy trudno jest przedawkować, ponadto nie zniszczą gleby oraz żyjących w niej mikroorganizmów. To także cennyskładnik kompostu. Fusy z kawy jako nawózAby przygotować nawóz, należy tylko zalać fusy wodą. Gdy napęcznieją, całość mieszamy i podlewamy rośliny. Ważne są proporcje. W przypadku roślin ogrodowych szklankę fusów zalewamy 10-20 litrami wody, natomiast do podlewania domowych roślin doniczkowych wystarczą 1-2 łyżeczki fusów na szklankę wody. Taką odżywkę stosujemy 1-2 razy na tydzień. Fusy z kawy jako ściółkaFusy z kawy rozkładając się, powoli będą zasilać górną warstwę gleby w azot. Wysuszone fusy po prostu rozsypujemy wokół roślin. Aby nie zostały rozwiane przez wiatr, dobrze jest je przykryć korą sosnową. Ściółkowanie najlepiej przeprowadzić przed deszczem lub podlewaniem – wsiąkną w ziemię razem z wodą. Pod pomidory, marchew, rzodkiewkę czy rośliny kwasolubne (np. borówkę amerykańską, hortensje, paprocie, różaneczniki i róże) możemy wykorzystać również świeżo zmieloną kawę, która ma lekko kwaśny odczyn. Cienką warstwę fusów z kawy możemy także rozłożyć na powierzchni ziemi w doniczkach ustawionych w domu. Pamiętajmy jednak, aby nie były one wilgotne, ponieważ szybko spleśnieją i powstanie skorupa ograniczająca roślinom dostęp tlenu. Fusy z kawy wymieszane z ziemiąFusy rozsypujemy wokół rośliny i przekopujemy je z ziemią na głębokość 15-20 cm. Taki zabieg poprawi strukturę i pojemność wodną gleby, napowietrzy ją oraz wzbogaci w składniki odżywcze. Oczywiście fusy wzbogacą także ziemię doniczkową – możemy ziemię wymieszać z fusami w trakcie przesadzania roślin lub wsypać je na dno doniczki. Na pojemnik o średnicy 20 cm potrzeba 1-2 łyżeczki fusów. Fusy z kawy do kompostuFusy wrzucone do kompostu wzbogacą go w potas, magnez, miedź i azot, który przyspieszy procesy rozkładu. Ponadto rozluźnią pryzmę i poprawią jej napowietrzanie. Ich specyficzny zapach przyciągnie pożądane dżdżownice – nasilą one przetwarzanie materii organicznej i powstawanie próchnicy. Fusy z kawy jako dodatek do nasionPrzed siewem takich warzyw jak marchew czy rzodkiewka warto nasiona wymieszać z fusami. Poprawią one kiełkowanie, jakość siewek, a także plon będzie obfitszy. zdjęcia: Kawa w naszym ogrodzie może zdziałać wiele dobrego :) Dzisiaj przedstawimy Wam kilka pomysłów na jej wykorzystanie. Wypróbujcie je, a na pewno zaczniecie z nich korzystać częściej :) Ziarna kawy w ogrodzie Ten trik przyda się Wam jeśli mieszkacie blisko lasu. Ziarna kawy rozrzucone w ogrodzie uwalniają azot, który lekko zakwasza glebę. Dzięki temu odstrasza takie zwierzęta jak zające, sarny i gryzonie, na które Wasz ogród jest narażony jeśli mieszkacie blisko lasu lub łąki. Fusy z kawy w ogrodzie W Twoim ogrodzie przydadzą się nawet fusy po porannej kawie. Jest to doskonała odżywka dla roślin. Do tego uwalniają swoje korzystne dla roślin składniki przez długi czas, dlatego nawóz taki ma przedłużone działanie. Mają też działa spulchniające glebę, ale pamiętaj, że lekko ją zakwasza. Dlatego najlepsze będą dla kwiatów i roślin, które lubią kwaśną glebę. Możesz stosować fusy dwojako. Wystarczy podsypać nimi glebę dookoła kwiatów, wtedy jednak trzeba sporej ich ilości. Jeśli chcesz je przechowywać warto je wysuszyć aby nie pleśniały. Możesz też zrobić wodę odżywiającą dla roślin z fusami po kawie. Dzięki temu mniejszą ilością fusów zadbasz o większą ilość roślin. Jedna szklanka fusów wystarczy wtedy na 10 l wody. 3/12 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze PoprzednieNastępne Pożytecznym nawozem są także fusy z kawy. Zawierają one niewielkie ilości różnych pierwiastków potrzebnych roślinom (np. azot, potas, fosfor, magnez). Co ważne – mają też lekko kwaśny odczyn, a to, czy ziemia jest kwaśna, czy zasadowa, dla większości roślin jest bardzo z kawy można stosować do roślin ogrodowych i doniczkowych, ale tylko takich, które lubią kwaśną ziemię. Z roślin domowych należą do nich paprocie, skrzydłokwiaty, anturium, fiołki afrykańskie (sępolie), trzykrotki, z kawy warto przemieszać z ziemią w doniczkach (lub ogrodzie). Można także przygotować odżywkę do podlewania roślin – łyżkę stołową fusów z kawy zalewa się 0,5 litrem wody. Taki płyn można stosować co tydzień-dwa. Uwaga:1. Fusów z kawy nie można stosować jako jedynego nawozu2. Nie używa się ich do nawożenia sadzonek i rozsad (hamują kiełkowanie roślin)3. Nie należy zasilać nimi roślin, które lubią zasadową ziemię. Czy jest tu ktoś, kto nie lubi porannej kawy? I tej południowej… Tak, zdecydowanie wygląda na to, że kofeina jest przyjaciółką wielu z nas. W ogrodzie resztki po tym czarnym napoju możemy wykorzystywać na różne sposoby — przede wszystkim kompostując zmielone i zaparzone ziarna w kompostowniku. Do tego przy okazji można się doczytać, że kawa na ślimaki to jeden z popularniejszych pomysłów wśród wielu naturalnych metod radzenia sobie z tymi szkodnikami. Nie chcesz chemii? Sprawdź, jak wykorzystać to, co jest odpadem z twojego gospodarstwa domowego! Z tego tekstu się dowiesz: Jakie profity przynoszą fusy z kawy w ogrodzie?Czym się różni używanie kofeiny od chemii na ślimaki?Czy kawa na ślimaki jest skuteczna?Jak przygotować oprysk z kawy? To, a także kilka innych ciekawostek w artykule poniżej. Jak zwykle warto zajrzeć też do umieszczonych we wpisie materiałów wideo, przygotowanych przez polskich youtuberów. Zacznijmy od delikatnego wprowadzenia! Właściwości kawy, które wykorzystasz w ogrodzie Początkujący ogrodnik, który dopiero co zaczął pielęgnować pierwsze sadzonki lub czeka na wykiełkowanie nasion, szybko dowiaduje się, jak wiele pracy jest przy pielęgnacji. Aby działać profesjonalnie, trzeba też wielu narzędzi, a doświadczeni koledzy i koleżanki po fachu podpowiadają, że „bez chemii ani rusz”. Problemy zaczynają się mnożyć, zupełnie jak szkodniki — w tym sunące z wolna ślimaki, które już czyhają na nasze ogórki i sałatę… Aby wyhodować taką dorodną sałatę, trzeba ją chronić przed ślimakami! Zasadniczo szkoły są dwie: można albo pobiec do marketu (lub jeszcze wygodniej, kliknąć parę razy w internecie) i nabyć odpowiednie specyfiki, lub też spróbować naturalnej drogi, z wykorzystaniem tego, co już mamy lub co dookoła dała matka natura. W ten sposób można wykorzystać zarówno fusy z kawy, jak i rosnące tu i ówdzie pokrzywy — z tych drugich można np. w około trzy tygodnie przygotować naturalną gnojówkę, która posłuży jako nawóz dla pomidorów. Skupmy się jednak na kawie. Fusy z kawy jako nawóz Istnieje kilka sposobów na wykorzystanie fusów z kawy. O pierwszym z nich już wspomniano w pierwszym akapicie — po prostu można wrzucić je na kompost. Wzbogacą one to, co już się znajduje w kompostowniku o dodatkowe minerały: miedź, potas i magnes. Jednak największym skarbem ukrytym w kawie jest azot, który dla wielu roślin jest bardzo potrzebny. Ponadto: Można nimi podlać rośliny doniczkowe. Wystarczy już około pół szklanki fusów, które zmieszamy z pięcioma litrami wody. Tak przygotowany roztwór musi chwilkę odstać. Po napęcznieniu mamy gotowy nawóz, który stosować można bezpośrednio na świetny dodatek do ściółkowania. Jedyny warunek to przesuszenie większej ilości materiału. Kawa po wysuszeniu jest bardzo lekka, więc będzie nadawała się raczej tylko jako pierwsza warstwa, na którą można z kolei położyć wierzchnią — cięższą, najlepiej z kory sosnowej. To da nam gwarancję stopniowego uwalniania azotu do gleby. Rośliny bedą przeszczęśliwe!Fusy z kawy idealnie uzupełniają podłoże pod rośliny doniczkowe. Stosuje się je raczej tylko w ramach dodatku, dwie łyżeczki w piętnastocentymetrowej doniczce będą idealne. Najlepszą strategią jest ułożenie kawy tuż nad warstwą drenażową lub mieszając ją z ziemią. Ta stanie się dzięki temu luźniejsza i łatwiej będzie absorbować kawie, rzodkiewka i marchewka szybciej wykiełkują. Wzmocnienie siewek poprzez „dorzucenie” do gleby nieznacznej ilości fusów po kawie może być jedną z lepszych decyzji początkującego ogrodnika (i nie tylko). To tylko cztery działania, dzięki którym zasilone rośliny będą pławić się w odżywczych makroelementach. Co zatem ze wpływem na szkodniki? Fusy z kawy w ogrodzie — które rośliny lubią kawę? Prosta zasada w tym przypadku polega na wyszukaniu informacji o preferencjach glebowych danego kwiatu, warzywa bądź krzewu. Podział wygląda następująco: Czy kawa na ślimaki zadziała? Warto wziąć pod uwagę to, że ślimaki bardzo nie lubią zapachu kawy, smaku czy obecności kofeiny. Po prostu im to przeszkadza. Mimo wszystko, takie działania będą miały skutek jedynie lekko prewencyjny, tj. odstraszą intruza, ale go nie zneutralizują. Dość ciekawie różnica ta jest pokazana w poniższym filmie: Dla fanów radykalnych rozwiązań, opisany w filmie środek można dość tanio kupić między innymi na naszej największej platformie aukcyjnej. Resztę zapraszamy po kolejne instrukcje dotyczące kawy na ślimaki w dalszej części artykułu. Oczywiście kawa spowolni największe ślimaki, będą one też łatwiejsze do zebrania ze względu na ich lekki paraliż. Najmniejsze egzemplarze mogą nawet zginąć, jednak nie ma tu tak dużej skuteczności jak w przypadku chemii. Ślimaki bardzo nie lubią kawy Jak przygotować oprysk z kawy na ślimaki Co ciekawe, nie samymi fusami ogrodnik się wspomaga, czyli kawę można również wykorzystać w postaci klasycznego roztworu. Oprysk kawowy stosowany jest na liście roślin, jednak przed użyciem takiego naturalnego specyfiku w hurtowych ilościach, warto wykonać próbę na niewielkiej powierzchni, np. na jednym liściu z każdego gatunku roślin, które chcemy ochronić. Wywar przygotowujemy z letniego naparu kawowego, mieszając go z wodą w stosunku 1:4. Tak przygotowaną ciecz przelewany do czegoś, czym będziemy mogli spryskać rośliny. Dobrym pomysłem jest np. pozostawienie sobie butelki po płynie do mycia szyb (oczywiście z uwzględnieniem całkowitego jej oczyszczenia przed użyciem) — takie maksymalne wykorzystanie plastiku z pewnością dobrze wpłynie na ochronę środowiska. Kawą na ślimaki — walka wcale nie będzie łatwa Największymi problemami w walce ze ślimakami jest skala ich zaangażowania (działają zwykle pod osłoną nocy), sumienność tych stworzeń i ciągłe ich odradzanie się. Często, gdy już wydaje nam się, że poradziliśmy sobie z problemem, one powracają ze zdwojoną siłą. Taka ich natura! Kawa na ślimaki będzie skuteczna jedynie połowicznie, trzeba pamiętać o powtarzaniu oprysku i stałym nawożeniu ziemi. Stworzenia te trzeba też stale zbierać ręcznie i wynosić z ogródka — dla niektórych może być to męczące i zbyt absorbujące. Wiadomo też, że ślimak to nie jedyny szkodnik w ogrodzie, więc siłą rzeczy swą uwagę trzeba podczas prac w ogródku przenieść też na inne stworzenia… Dobra wiadomość jest taka, że ślimaki to nie jedyne stworzenia, które boją się kawy. Są nimi też między innymi mrówki oraz inne insekty. Dlatego pomimo braku 100% skuteczności, warto kawę na ślimaki stosować, przy okazji użyźniając glebę pod roślinami, które uwielbiają jej kwaśny i mocno azotowy odczyn.

fusy z kawy w ogrodzie